Owady w ogrodzie
Owady (Insecta) to najliczniejsza na Ziemi grupa zwierząt. Obecnie znanych jest ponad milion gatunków, a według różnych danych ok. kilkunastu milionów gatunków owadów wciąż nie zostało jeszcze odkrytych i opisanych. Ze zwierzętami tymi spotykamy się praktycznie wszędzie i o każdej porze dnia i roku. Owady to bardzo różnorodna grupa zwierząt. Są wśród nich gatunki niemal niewidoczne dla ludzkiego oka o długości dziesiątych części milimetra, ale także prawdziwi giganci jak największy europejski motyl, który występuje również w Polsce – zmierzchnica trupia główka. Rozpiętość skrzydeł tego motyla osiągać może nawet do 14 cm. Owady są bardzo zróżnicowane także pod względem środowisk w których występują. Obok typowo lądowych owadów występują także owady wodne jak np. chrząszcz - pływak żółtobrzeżek. Te pierwsze mogą preferować siedliska o określonych warunkach. Chrząszcze z rodziny bogatkowatych występują w miejscach ciepłych i słonecznych, natomiast biegaczowate raczej w wilgotniejszych i zacienionych.
Owady występują także w naszych ogrodach. Często są przez nas niedoceniane lub niesłusznie wręcz niepożądane. Owszem spotykamy wśród nich typowe szkodniki takie jak mszyce, stonki ziemniaczane czy wciornastki. Pamiętać jednak należy, że nie każdy owad jest szkodliwy w naszym ogrodzie. Dużą grupę stanowią owady pożyteczne. Należą tu przede wszystkim gatunki zapylające kwiaty, ale także te drapieżne w stosunku do uciążliwych szkodników. Wśród tych ostatnich jednymi z bardziej znanych są biedronki (rodzime gatunki) oraz złotooki. Owady te są sprawnymi tępicielami mszyc. O zapylającej kwiaty pszczole miodnej nie trzeba specjalnie przypominać. Jednak nie wszyscy zapewne słyszeli o jej dzikiej kuzynce – murarce ogrodowej. Gatunek ten w przeciwieństwie do pszczoły miodnej wiedzie samotniczy tryb życia (nie tworzy złożonych społeczności i odrębnych form takich jak robotnice, czy królowa). Okazuje się, że jest on równie, a często nawet i bardziej skutecznym zapylaczem niż pszczoła miodna. Niegdyś murarka ogrodowa była częściej spotykanym owadem. Decydowało o tym tradycyjne budownictwo wykorzystujące takie naturalne materiały jak drewno, trzcina oraz glina. Liczne „zakamarki” stwarzały możliwość gniazdowania murarkom oraz innym gatunkom owadów z rzędu błonkoskrzydłych. Nie bez wpływu dla dzikich pszczół okazała się także chemizacja środowiska, a szczególnie stosowanie insektycydów (środków owadobójczych). Murarkę możemy jednak zaprosić do swoich ogrodów. Wystarczy stworzyć jej właściwe do gniazdowania warunki. Można to osiągnąć montując w ciepłym miejscu na terenie ogrodu specjalny domek wykonany z drewna, gliny oraz trzciny. W nawierconych przez nas w drewnie i glinie otworach oraz w pustych łodygach trzciny samica murarki składa jaja. Oczywiście opisane konstrukcje mogą przybrać większe rozmiary w zależności od upodobań właścicieli ogrodu oraz ilości wolnej przestrzeni. Większe obiekty wykonane dla owadów obecnie spotkać można najczęściej przy ośrodkach dydaktycznych i izbach edukacyjnych. Jednak już nawet niewielka skrzynka dla dzikich pszczół może stanowić ciekawy element małej architektury naszego ogrodu oraz stanowić świetny obiekt edukacyjny dla nas i dla naszych pociech.
Jednymi z najbardziej dekoracyjnych owadów są motyle. Zachwycają nas one przede wszystkim różnorodnością barw. W często idealnie wypielęgnowanych ogrodach może brakować dla nich warunków do rozwoju i bytowania podobnie jak w przypadku dzikich pszczół. Postacie dorosłe motyli spotykane są najczęściej na kwiatach, które dostarczają im pokarmu – nektaru. Jedną z pospolitych dzikich roślin, której kwiaty szczególnie przyciągają motyle jest sadziec konopiasty. Gąsienice wielu gatunków motyli przywiązane są do konkretnych gatunków roślin, którymi się odżywiają. Przykładem mogą być rusałka pawik oraz rusałka pokrzywnik, których larwy żerują na pokrzywie. Brak pokrzywy w ogrodzie będzie ograniczał możliwość bytowania na jego terenie tych pospolitych motyli. Pozostawiając więc na obrzeżach ogrodu fragmenty z dziką roślinnością możemy skutecznie zachęcić motyle do zadomowienia się w naszym sąsiedztwie.
Reasumując im bardziej nasz ogród naturalny i różnorodny tym bardziej atrakcyjny staje się dla pożytecznych oraz dekoracyjnych owadów. Naturalność, o której mowa powinna polegać przede wszystkim na unikaniu stosowaniu chemii, która często może wyrządzić więcej szkody w ekosystemie ogrodu niż pożytku. Zachęcone do bytowania owady poza ważnymi funkcjami, którą pełnią mogą stanowić ponadto wspaniały obiekt obserwacji.